Wieża Siewiernego o kryptonimie „Korsaż”.
Wg stenogramu z wieży (IES Nr Dz. E. 1286/2011/KF) Plusnin rozmawia z „Logiką”(Kurtiniec) w Moskwie
10:13:28,7
Logika – No racja, racja, a gdzie on w ogóle teraz jest?
10:13:32,4
Plusnin – Jest gdzieś na trasie ale nie umiem powiedzieć, czy jest jeszcze w strefie mińskiej, czy już wszedł w moskiewską
10:13:37,7
Logika - ….powinien powiedzieć…. nad nami….
10:13:40,1
Plusnin – No w zasadzie powinien, w zasadzie już powinien się pojawić. Właśnie widzę, samolot leci, ale ten leci od razu na Moskwę, on nie on, trudno powiedzieć
10:13:41,8
Logika – No
10:13:50,2
Plusnin – No powiedzą nam wszystko
10:13:51,8
Logika – No a jemu…..już uprzedzili, wiesz?
10:13:54,0
Plusnin – Tak, tak, tak
10:13:55,2
Logika – Co?
10:13:56,0
Plusnin – Uprzedzili go, że tu jest mgła i w ogóle
10:13:59,2
Logika – To poinformuj mnie potem, jak już będzie informacja, czy wiedzą, czy odejście, czy co, dobrze?
10:14:00,5
Plusnin – Dobrze. Dobrze.
Przywołajmy z Raportu MAK godzinę przejścia przez TU154M nr 101 punktu ASKIL(przejście ze strefy mińskiej w moskiewską:
10:22:34
Moscow - Control, Polish Air Force 1-0-1, good day, at FL 3900 feet, over ASKIL and we are ready for further descent.
Przed tym czasem samolot znajdował się w strefie białoruskiej(mińskiej).
Skąd zatem Plusnin o godzinie:
10:13:32,4
Plusnin – Jest gdzieś na trasie ale nie umiem powiedzieć, czy jest jeszcze w strefie mińskiej, czy już wszedł w moskiewską
czyli na 9 minut przed osiągnięciem przez TU154M nr 101 punktu ASKIL i w odległości około 140 km od ASKIL zastanawia się nad tym czy samolot jest w strefie białoruskiej jeszcze czy już w moskiewskiej?
Jeszcze ciekawiej wygląda następna jego wypowiedź:
10:13:40,1
Plusnin – No w zasadzie powinien, w zasadzie już powinien się pojawić. Właśnie widzę, samolot leci, ale ten leci od razu na Moskwę, on nie on, trudno powiedzieć
O tym, że „w zasadzie już powinien się pojawić.”
Skoro Logika(Kurtiniec) informuje wieżę, że o:
9:40:45,8
Logika– No zrozumiałem….. teraz Tutka do was wyleciała, y, dwadzieścia siedem po.
a czas potrzebny jej do osiągnięcia punktu ASKIL to około 55 minut, to Plusnin nie powinien się jej spodziewać wcześniej niż około :
9:27 + ~0:55 = ~10:22
Tym bardziej dziwić musi wypowiedź Plusnina z czasu troszkę późniejszego:
10:15:07,0
Wieża (Plusnin do Kurtińca)– Nikołaju Jewgieniewiczu, powiem Panu, nie nawiązywałem. Proszę, widzę samolot, jest na trasie, jeden, ale czy on czy nie on, nie wiem; leci na Moskwę
Skąd Plusnin o tej godzinie może wiedzieć, że samolot , który widzi na radarze „leci na Moskwę”?
Skoro tak widzi, to samolot ten musi już być za punktem ASKIL w strefie rosyjskiej i lecieć drogą lotniczą B107(to droga na Moskwę z punktu ASKIL). Druga droga z ASKIL B102 prowadzi do punktu OGALI i to na tej drodze zgodnie z planem lotu powinien znaleźć się TU154M nr 101 po przejściu punktu ASKIL.
Skoro jednak Plusnin widzi go „idącego na Moskwę” , to potwierdza to co się działo z TU154M nr 101 po przejściu ASKIL a mianowicie to, że załoga zmieniła trasę przewidzianą w planie lotu i podąża drogą B107(„na Moskwę”)
Jak do tej pory wszystko się zgadza z trasą pokazaną w Raporcie MAK, za wyjątkiem czasu uwidocznionego w Raporcie MAK, czasu późniejszego o około 6 minut.
Poszukując przyczyny tych niezgodności czasowych, przywołajmy dokument sejmowy w postaci odpowiedzi ministra ON B.Klicha, na zapytanie poselskie posłanki J.Szczypińskiej, dotyczące godziny startu TU154M nr 101 z lotniska Okęcie:
Odpowiedź ministra obrony narodowej - z upoważnienia prezesa Rady Ministrów -
na zapytanie nr 9562
w sprawie godziny, o której w dniu 10 kwietnia 2010 r. nastąpił wylot rządowego samolotu TU-154M z lotniska Okęcie
Szanowny Panie Marszałku! Odpowiadając, z upoważnienia prezesa Rady Ministrów, na zapytanie pani poseł Jolanty Szczypińskiej w sprawie godziny, o której w dniu 10 kwietnia 2010 r. nastąpił wylot rządowego samolotu TU-154M z lotniska Okęcie (SPS-024-9562/11), uprzejmie proszę o przyjęcie następujących wyjaśnień.
Wylot samolotu rządowego Tu-154M w dniu 10 kwietnia 2010 r. do Smoleńska został zaplanowany na podstawie pisma w sprawie zabezpieczenia przelotu samolotem specjalnym oficjalnej delegacji prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej i osób towarzyszących na obchody 70. rocznicy zbrodni katyńskiej, przesłanego przez Kancelarię Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej do szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w dniu 9 marca 2010 r. (nr ZOOP-350-8-4-10). Planowane czasy startu były następujące:
- Warszawa (start godz. 6.30 LT) - Smoleńsk,
- Smoleńsk (start godz. 16.00 LT) - Warszawa.
Zgodnie z kolejnym pismem Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 30 marca 2010 r. (nr ZOOP-350-8-13-10) dokonano korekty godzin wylotu samolotu:
- Warszawa (start godz. 7.00 LT) - Smoleńsk,
- Smoleńsk (start godz. 18.00 LT) - Warszawa.
Faktycznie start samolotu z lotniska Warszawa-Okęcie do Smoleńska nastąpił o godz. 7.21 czasu lokalnego.
Godzina wylotu samolotu rządowego Tu-154M w dniu 10 kwietnia 2010 r. została ustalona na podstawie informacji przekazanej przez koordynatora ruchu lotniczego (pełniącego dyżur na wieży kontroli lotów lotniska im. Chopina w Warszawie) do planisty informatora ruchu lotniczego w Biurze Odpraw Załóg 36. Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego. Informacja powyższa została zapisana w dzienniku przelotów i w systemie informatycznym BLUSZCZ.
Przedstawiając powyższe wyjaśnienia, pozostaję w przekonaniu, że uzna je Pan Marszałek za wystarczające.
Z wyrazami szacunku i poważania
Minister Bogdan Klich Warszawa, dnia 19 maja 2011 r.
http://orka2.sejm.gov.pl/IZ6.nsf/main/0259692B
Policzmy zatem, o której godzinie powinien pojawić się TU154M nr 101 na punkcie ASKIL, gdyby przyjąć godzinę startu z Okęcia potwierdzoną przez ministra ON B.Klicha jako 7:21c.p.(9:21 czasu rosyjskiego) i przyjmując czas lotu do punktu ASKIL jako ~55 minut:
9:21 +~0:55 =~10:16 czasu rosyjskiego
Czy więc słowa Plusnina siedzącego przed ekranem radaru, wypowiadane na wieży w rozmowie z „Logiką” w okolicach godziny 10:15 czasu rosyjskiego, wynikały z doznawanych przez niego omamów, czy też odzwierciedlały stan faktyczny na trasie z udziałem TU154M nr 101?
Aby było jeszcze ciekawiej, to jest zarejestrowany wywiad Plusnina zla Superwizjera TVN z 6.09.2010 roku, w którym Plusnin przyznaje, że łączność z TU154M nr 101 nawiązał około godziny …..10:15 czasu rosyjskiego:
„Ok. godziny 9:20-9:25 (7:20-7:25 czasu polskiego) Plusnin miał dostać informację o tym, że polski TU-154 wystartował, około godziny 10:15 samolot nawiązał z nim kontakt.”
https://web.archive.org/web/20110725220343/http://superwizjer.tvn.pl/36952,kontroler-lotow-ze-smolenska_-czy-kogos-sie-boi_,archiwum-detal.html
Dodatkowo w tej wypowiedzi mamy potwierdzenie, że czas startu TU154M podany przez MAK jako 10:27(7:27 c.p.) został sfałszowany(stenogram też) i że prawdziwy jest czas startu podany przez ministra ON B.Klicha jako 7:21 c.p.(10:21 czasu rosyjskiego).
Ten czas startu TU154M nr 101 z Okęcia jako 9:21 i czas pojawienia się nad ASKIL około 10:15 – 10:16 w połączeniu z planem aktywnej nawigacji znajdującej się w komputerze pokładowym FMS(cztery ostatnie punkty nawigacyjne, niezgodne z zgłoszonym planem lotu i wprowadzone do komputera przez załogę TU154M nr 101) wskazujące, że załoga samolotu realizowała plan podejścia rekonesansowego na Siewiernyj z kursem 79°(podejście od zachodu) wg „Procedury z nawrotem” (reversal procedure), o której pisałem w notce:
http://stan35.salon24.pl/728059,smolensk-2010-aktywny-plan-nawigacji-poziomej-w-pamieci-fms
Wynika z tego fakt, że nad pasem Siewiernego samolot pojawił się około 10:22 - 10:23 i po stwierdzeniu, że warunków do lądowania nie ma, odszedł w kierunku punktu 10XUB(który był wprowadzony do FMS po punkcie DRL1(dalsza zachodnia radiolatarnia) a stamtąd udał się w kierunku punktu OGALI (kierunek na Briańsk).