35stan 35stan
1817
BLOG

Smoleńsk 2010 – historia godziny „katastrofy”

35stan 35stan Katastrofa smoleńska Obserwuj temat Obserwuj notkę 35

W notce pt.” Tajemnica "Siewiernego": dwa Jaki, szachujący Ił”:

@XL4.PL napisał:

 

(…)KPRM otrzymała z Kancelarii Prezydenta trzy dokumenty. Pierwszy mówił o locie „Tupolewa” bez podania godzin startów i lądowań, drugi przekazywał godziny startu „Tupolewa” i informacje o wykorzystaniu jednego lub dwóch samolotów JAK-40, a trzeci zmieniał wcześniej przekazane godziny startów samolotów(…)

http://xl4.pl.salon24.pl/708399,tajemnica-siewiernego-dwa-jaki-szachujacy-il

 

 

"Awaria" Jak- 40 nr 47, z którego musieli się przesiąść dziennikarze do Jak-40 nr 044(rezerwowego dla lotu TU154M nr 101 o statusie HEAD) była zabiegiem „scenarzystów”, mającym zablokować plany użycia Jak-40 nr 044 do transportu części Delegacji Oficjalnej np. generalicji z gen Błasikiem na czele)

Gdyby było tak jak zaplanowano, to generalicja poleciałaby Jak-40 nr 044 a dziennikarze TU154M nr 101 razem z Prezydentem.

 

Pierwotny plan "scenarzystów" był taki:

 

6:30 - start TU154M nr 101

8:00 - "maszyna dociera nad Smoleńsk"(6:30 + 1:30 = 8:00)

8:00 - 8:40 maszyna krąży nad Siewiernym, podchodząc "cztery razy do lądowania", by przy "czwartym" razie, ulec katastrofie około 8:40(nie o 8:41 a właśnie o 8:40)

 

Godzinę katastrofy jako 8:40 podano na nocnej naradzie prokuratorów polskich i rosyjskich w Smoleńsku 10/11 kwietnia 2010 r.(przyjmowano ją cały czas jako godzinę docelową)


Smoleńsk 2010 – historia godziny „katastrofy”

Źródło:

http://orka.sejm.gov.pl/ZespolSmolenskMedia.nsf/EventsByLink/MJAI-97K9TJ/$File/Ksiazka_Raport_Smolenski_wyd2.pdf

W tym samym czasie trwało posiedzenie sztabu kryzysowego rządu FR pod przewodnictwem W.Putina, podczas którego S.Szojgu podał czas „zniknięcia z radarów” TU154M nr 101 jako 10:50 c.m. w Smoleńsku(8:50 c.m. polskiego).

S. Szojgu (minister ds. sytuacji nadzwyczajnych FR):

(…)Szanowny Włodziemierzu Włodziemierzowiczu, o godzinie 10:50 (8:50- dop. mój) dnia dzisiejszego, na lotnisku Smoleńsk Siewiernyj, przy podchodzeniu do lądowania zniknął z radarów samolot TU-154M lecący na trasie Warszawa-Smoleńsk. (…)

Ta zmiana, to była odpowiedź "scenarzystów" zamachu, na trzeci dokument KP czyli na zmianę czasu startu TU154M nr 101, z 6:30 na godzinę 7:00.

Odpowiedź ministra obrony narodowej - z upoważnienia prezesa Rady Ministrów -

na zapytanie nr 9562

w sprawie godziny, o której w dniu 10 kwietnia 2010 r. nastąpił wylot rządowego samolotu TU-154M z lotniska Okęcie

   Szanowny Panie Marszałku! Odpowiadając, z upoważnienia prezesa Rady Ministrów, na zapytanie pani poseł Jolanty Szczypińskiej w sprawie godziny, o której w dniu 10 kwietnia 2010 r. nastąpił wylot rządowego samolotu TU-154M z lotniska Okęcie (SPS-024-9562/11), uprzejmie proszę o przyjęcie następujących wyjaśnień.

   Wylot samolotu rządowego Tu-154M w dniu 10 kwietnia 2010 r. do Smoleńska został zaplanowany na podstawie pisma w sprawie zabezpieczenia przelotu samolotem specjalnym oficjalnej delegacji prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej i osób towarzyszących na obchody 70. rocznicy zbrodni katyńskiej, przesłanego przez Kancelarię Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej do szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w dniu 9 marca 2010 r. (nr ZOOP-350-8-4-10). Planowane czasy startu były następujące:

   - Warszawa (start godz. 6.30 LT) - Smoleńsk,

   - Smoleńsk (start godz. 16.00 LT) - Warszawa.

   Zgodnie z kolejnym pismem Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 30 marca 2010 r. (nr ZOOP-350-8-13-10) dokonano korekty godzin wylotu samolotu:

  - Warszawa (start godz. 7.00 LT) - Smoleńsk,

   - Smoleńsk (start godz. 18.00 LT) - Warszawa.

   Faktycznie start samolotu z lotniska Warszawa-Okęcie do Smoleńska nastąpił o godz. 7.21 czasu lokalnego.

   Godzina wylotu samolotu rządowego Tu-154M w dniu 10 kwietnia 2010 r. została ustalona na podstawie informacji przekazanej przez koordynatora ruchu lotniczego (pełniącego dyżur na wieży kontroli lotów lotniska im. Chopina w Warszawie) do planisty informatora ruchu lotniczego w Biurze Odpraw Załóg 36. Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego. Informacja powyższa została zapisana w dzienniku przelotów i w systemie informatycznym BLUSZCZ.

   Przedstawiając powyższe wyjaśnienia, pozostaję w przekonaniu, że uzna je Pan Marszałek za wystarczające.

   Z wyrazami szacunku i poważania

   Minister

   Bogdan Klich                                                                                                                                                       Warszawa, dnia 19 maja 2011 r.

http://orka2.sejm.gov.pl/IZ6.nsf/main/0259692B

i rzeczywistą zmianę godziny wylotu TU154M nr 101 z 7:00 na 7:20(przybliżony czas, który funkcjonował po 10 kwietnia w świadomości zorientowanych, np. A.Macierewicza, który  w tekście  pt. „Droga do Smoleńska” opublikowanym na Salonie 24 dnia 9 maja 2010 roku pisał:

 

(…)Lech Kaczyński wraz z elitą niepodległościową znalazł się w wirze wielkiej rosyjskiej operacji odzyskiwania wpływów na obszarze dawnego imperium i to w uzgodnieniu z Niemcami oraz za zgodą rządu Donalda Tuska. Była to w istocie gigantyczna pułapka, która zatrzasnęła się wraz ze startem Tu-154 10 kwietnia o godzinie 7.20 czasu warszawskiego(…)

 

http://autorzygazetypolskiej.salon24.pl/179901,droga-do-smolenska

 

7:20 + 1:30 = 8:50

 

Skąd zatem wzięło się ogłoszenie „katastrofy” jako 8:56?

 

Była to szybka reakcja komputerów „reżyserów” wydarzeń, na utrzymanie założonej w pierwotnym scenariuszu „docelowej” godziny „katastrofy” jako 8:40, po:     

                                                                                                                                                               - przyjęciu „docelowego” przesunięcia czasu startu TU154M nr 101 o 6 minut(z 7:20 na 7:26)

 

Do godziny wg S.Szojgu jako 8:50, dodano 6 minut z przesunięcia czasu startu samolotu.

 

8:50 + 0:06 = 8:56

 

Opinia publiczna dowiedziała się o tym, że 8:56 nie była godziną „katastrofy” od D.Tuska 28.04.2010 roku(po żmudnym dociekaniu tego przez „radzieckich” uczonych z MAK-u):

 

(…)Przerwanie pracy niektórych urządzeń wskazuje na 8:41 jako godzinę katastrofy prezydenckiego samolotu - powiedział Donald Tusk podczas konferencji prasowej dotyczącej działań państwa po katastrofie prezydenckiego samolotu.(…)

http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/202883,Tusk-841-moze-byc-godzina-katastrofy

a „prawdziwy” czas startu TU154M nr 101 podał MAK w swym Wstępnym Raporcie ogłoszonym 20 maja 2010 roku jako 7:27(czyli po sprecyzowaniu rzeczywistego czasu startu jako 7:21 i przesunięciu go o te zakładane 6 minut we wcześniejszych kalkulacjach.

 

35stan
O mnie 35stan

Nie znoszę kłamstwa, obłudy, relatywizmu moralnego i bezczelności w ich prezentacji. Preferuję rozmowę merytoryczną, opartą na faktach i uprawdopodobnionych poszlakach, analizy oparte na kojarzeniu różnych informacji i faktów w logiczny ciąg zdarzeń. Wyznaję pogląd, iż w polityce nie należy liczyć na przyjaźń, tylko na wspólne interesy, które najlepiej gwarantują dobrą współpracę, że partnerowi można zaufać, jeśli ma się możliwość kontroli jego działań.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka