35stan 35stan
477
BLOG

TW Bolek – Nikodem Dyzma

35stan 35stan Polityka Obserwuj notkę 5

Książka pisarza Tadeusza Dołęgi – Mostowicza pt. "Kariera Nikodema Dyzmy" powstała jako satyra na polityczny salon dwudziestolecia międzywojennego i była swego rodzaju zemstą pisarza na  Marszałku Józefie Piłsudskim i jego środowisku za to, że rzekomo Marszałek nasłał na niego swoich podwładnych, którzy pobili go dotkliwie, dając nauczkę pismakowi, który w jednym z artykułów bardzo krytycznie odniósł się do rządów Józefa Piłsudskiego. Głównym bohaterem uczynił bezrobotnego urzędnika z prowincji, który  w zawrotnym tempie osiąga sukces na szczytach władzy.

Kultowa scena tej powieści to ta, kiedy jeden z bohaterów tej powieści , Żorż Ponimirski w zwraca się do przedstawicieli tego salonu polityczno-towarzyskiego , wskazując na Nikodema Dyzmę:                                                                                                                                       „To wy sami wwindowaliście to bydlę na piedestał! Wy! Ludzie pozbawieni wszelkich rozumnych kryteriów. Z was się śmieję, głuptasy! Z was! Motłoch!...”.

 

Sytuacja po upublicznieniu materiałów SB na temat TW Bolka ze zbiorów Kiszczaka, szefa bezpieki z czasów PRL przypomina scenę z tej powieści, której bohaterem jest  Żorż Ponimirski, gdyż jego słowa pasują jak ulał w odniesieniu do TW Bolka,  ale problem tkwi w tym, kogo brać za tych , z których Żorż Ponimirski się śmiał i nazywał „Ludźmi pozbawionymi wszelkich rozumnych kryteriów, głuptasami, motłochem”?

Czy wystarczy w to miejsce wstawić tylko salon IIIRP  utożsamiany z Czerską i Wiertniczą i czy motywy „wywindowanie  na piedestał tego bydlaka” da się  utożsamić z motywami tych, kierujących się windowaniem Nikodema Dyzmy ?

Czy wpływy i interesy tych z Czerskiej i Wiertniczej wystarczyłyby, by zbudować globalny mit „bohatera walki z komunizmem” , który „tymi ręcami” go obalił, by przyznać mu nagrodę Nobla i urządzić mu galę w amerykańskim Kongresie, transmitowaną na cały świat, która ten mit utrwalała?

35stan
O mnie 35stan

Nie znoszę kłamstwa, obłudy, relatywizmu moralnego i bezczelności w ich prezentacji. Preferuję rozmowę merytoryczną, opartą na faktach i uprawdopodobnionych poszlakach, analizy oparte na kojarzeniu różnych informacji i faktów w logiczny ciąg zdarzeń. Wyznaję pogląd, iż w polityce nie należy liczyć na przyjaźń, tylko na wspólne interesy, które najlepiej gwarantują dobrą współpracę, że partnerowi można zaufać, jeśli ma się możliwość kontroli jego działań.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka