W Polsce i w UE trwa wrzawa wokół ustawy medialnej, którą uchwalił Sejm i która weszła życie pod postacią „małej” ustawy, do czasu uchwalenia ustawy docelowej reformującej media publiczne w kierunku ukonstytuowania mediów narodowych.
Zmiany w gremiach kierowniczych TVP mają ograniczony charakter, co daje możliwości staremu układowi medialnemu szkodzenia Polsce i Polakom.
Antena TVP 2 pozostała pod dotychczasowym kierownictwem i realizatorami programów i jest to dla nich okazją do szkalowania historii Polski i tresowania Polaków w takim kierunku jak przez ostatnich 26 lat czynili, by Polacy nie czuli dumy ze swej historii sale by czuli się gorszymi i nie podnosili zgiętych tresurą karków przed ich treserami, którymi czują się Żydzi.
Proszę obejrzeć sobie wczorajszy program A. Młynarskiej "Świat się kręci" do którego zaprosiła pisarza i historyka Kamila Janickiego, który miał za zadanie nasrać na polską historię i tradycję i sprawić by Polacy nie poczuli dumy z historii swojej państwowości zapoczątkowanej Chrztem Polski i Mieszka I, którego jubileusz 1050-lecia będziemy obchodzić w 2016 roku.
Przedstawił on Mieszka I jako gangstera i jego państwo jako gangsterskie i zbudowane na niewyobrażalnym ludobójstwie(sic!) i tak naprawdę pomimo chrztu - pogańskie, przez ponad dalszych 300 lat.
W tych 300-tu latach zawierała się sugestia, że dopiero po sprowadzeniu Żydów do Polski przez Kazimierza Wielkiego, Żydzi Polskę ucywilizowali a stąd już prosta droga uzurpacji do tytułu własności terytorium ucywilizowanego przez Żydów. Najnowsza historia Polski potwierdza dobitnie, że tak traktowana jest Polska.
http://www.swiatsiekreci.tvp.pl/23775571/chrzest-polski
Przecież nie jest przypadkiem, że całym tym projektem UE steruje żydostwo(patrz kto sprawuje funkcje w instytucjach unijnych z M.Schultzem w PE na czele), a Niemcy i UE jest traktowana jako Bundesrepublik Deutschland Agencja Finansowa Sp. z o.o. , której udziałowcami są zwycięskie mocarstwa w II WS, której zarządzanie powierzyli żydowskiemu lichwiarstwu i globalnym koncernom.
By potwierdzić ww tezę, trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie o status Niemiec, czyli czy Niemcy są państwem w 100% suwerennym?
Potocznie, zgodnie z propagandą, Niemcy po zjednoczeniu w 1990 roku są suwerenni, ale to tylko propaganda.
Pierwsze wizyty po wyborze, kanclerz Niemiec składa wizyty w państwach koalicji antyhitlerowskiej czyli w USA, we Francji, Wielkiej Brytanii i Rosji.
Z czego ta procedura wynika?
Otóż nawet po 1990 na terenie Niemiec nie przestały działać niektóre uregulowania prawne związane z okresem okupacji po 1945 roku.
W sieci dostępny jest dokument, który "wyciekł" a którego nadawcą jest Bundesnachrichtendienst (odpowiednik polskiej Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego), skierowany do jednego z ministrów, w którym ww urząd tłumaczy ministrowi co zawiera cyt: „tajemna umowa państwowa między Siłami Sprzymierzonymi, a rządem tymczasowym Niemiec Zachodnich, podpisana 21.05.1949″ :
1) Media niemiecke (gazety, radio) pozostają podległe Siłom Alianckim do roku 2099 (!)
//to tłumaczy dlaczego nigdy o tym wszystkim nie usłyszysz w mainstreamowych mediach//
2) Tak zwane „Akta Kanclerskie” a więc pismo podpisywane przez każdego Kanclerza Bundesrepublik Deutschland – zanim złoży przysięgę służbową – muszą być podpisane przed Siłami Sprzymierzonych (przed Aliantami).
//…dlatego każda pierwsza wizyta państwowa każdego nowego kanclerza prowadzi do… USA, UK, Francji i Rosji!//
3) Wszystkie Rezerwy Złota należące do Niemiec zostają zajęte przez Siły Alianckie.
//oficjalna wersja medialna brzmi: niemieckie rezerwy złota są przechowywane w forcie Knox w USA. Dziś powątpiewa się w to i coraz głośniej zadawane jest pytanie czy te rezerwy faktycznie nie istnieją tylko na papierze…//
4) W wypadku ujawnienia tzn. trafienia w niepowołane ręce „Kopii nr4” Ministrowi polecone jest wszystkiemu zaprzeczyć.
A oto dokument, który opisany jest powyżej:
Skoro Niemcy nie mają statusu w pełni suwerennego, z drugiej strony są tak naprawdę Bundesrepublik Deutschland Agencja Finansowa Sp. z o.o., to i decyzje zarządu tej spółki i jej prezesa, którego nazywają kanclerzem, są realizacją interesów udziałowców tej spółki a tymi udziałowcami są instytucje finansowe i korporacje z państw koalicji antyhitlerowskiej.
Projekt UE był projektem udziałowców tej spółki, który miał stworzyć warunki do jej ekspansji terytorialnej i gospodarczej w całej Eurazji, czego skutki odczuwa Polska na własnej skórze.