Tragedia smoleńska spowita jest w smoleńskiej mgle paradoksów, niejasności, kłamstw i matactw na masową skalę.
Jednym z takich paradoksów jest historia obu bliźniaczych samolotów będących na stanie 36SPLT w okresie od 20.05.2009 roku(oficjalna data odlotu TU154M nr 101 na remont do Samary) do 21.09.2010 roku(oficjalna data powrotu TU154M nr 102 do Polski , po przedłużonym w stosunku do umownego terminie zakończenia remontu); historia zapisana na fotografiach różnych spotterów.
Otóż na portalu Jetphotos.net zamieszczone jest zdjęcie TU154M, wykonane w czerwcu 2009 roku na lotnisku Okęcie i podpisane jako TU154M nr 101.
Skąd na Okęciu w czerwcu 2009 roku TU154M nr 101, skoro oficjalnie od 20.05.2009 roku powinien być w remoncie w Samarze?
http://jetphotos.net/viewphoto.php?id=6875057&nseq=14
Drugim paradoksem jest to, że na zdjęciu jest pokazany TU154M nr 102. Czyżby spotter był ślepy i źle odczytał numer ogonowy? A może rzeczywiście ten samolot miał wymalowany numer 101? Tylko w jakim celu? Może leciał do Samary udając nr 101?
Następnym dziwnym przypadkiem jest zdjęcie TU154M nr 102, wykonane na Okęciu, a podpisane przez spottera jako nr 101, opisane przez spottera datą wykonania jako 10.04.2010 roku.
W tym wypadku paradoks polega na tym, że wg danych oficjalnych TU154M nr 102 od 12.01.2010 roku, powinien być w remoncie w Samarze. Czyżby następny „ślepy spotter”?
http://skrzydla.org/showphoto?photo_id=22769
Powrót TU154M nr 102 z remontu w Samarze został opóźniony i zamiast w lipcu samolot powrócił wg oficjalnych danych 21.09.2010 roku, co zostało uwiecznione na fotografiach robionych przez spotterów i na filmie wykonanym przez odpowiednią komórkę 36SPLT:
Z tym powrotem wiążą się znów paradoksy, bo znowu spoterzy zarejestrowali obecność tego samolotu na lotnisku Okęcie...... przed oficjalnym powrotem z remontu w Samarze.
I tak : jest zdjęcie tego samolotu wykonane nocną porą 25 sierpnia 2010 roku, czyli na około 1 miesiąc przed oficjalnym powrotem:
http://jetphotos.net/viewphoto.php?id=6949800&nseq=116
Inny spotter uchwycił moment startu tego samolotu z lotniska Okęcie w dniu 6.09.2010 roku.
Czyżby znów leciał do Samary? Pytanie po co przyleciał w sierpniu i odlatywał we wrześniu?
http://jetphotos.net/viewphoto.php?id=6954365&nseq=115
Na koniec jeszcze jeden paradoks – ten samolot który tak pojawiał się i znikał w sierpniu i we wrześniu 2010 roku na Okęciu i mający wymalowany numer ogonowy 102, jest w rzeczywistości nr 101, tym co rzekomo uległ katastrofie w dniu 10.04.2010 roku.
Przemawiają za tym: po pierwsze wygląd poszycia kokpitu, charakterystyczny dla nr 101(trókątne blachy pod słupkami okienek kokpitu, a także charakterystyczne dla nr 101 odkształcenia blach poszycia kokpitu), a po drugie układ wnętrza charakterystyczny dla wersji „prezydenckiej” z 90-cioma miejscami pasażerskimi.