Źle wygląda demokracja, kiedy tak proste elementy są zabałaganione. Musimy coś z tym zrobić
— powiedział Lecz Wałęsa, pytany przez tvn24 o komentarz ws. chaosu związanego z wyborami samorządowymi.
Zdaniem byłego prezydenta scenariusz, w którym wszystkiemu winny jest bałagan i niechlujstwo, nie wchodzi w grę.
Podejrzewam jakąś dywersję. To niemożliwe, żeby tak skopać
— mówił Wałęsa.
http://wpolityce.pl/polityka/223233-walesa-dolacza-do-podpalaczy-polski-wybory-podejrzewam-dywersje-to-niemozliwe-by-tak-to-skopac
Jeśli byłoby tak jak podejrzewa L.Wałęsa, to zasadnym jest pytanie, kto stoi za tą dywersją?
Kto miałby takie możliwości, by to przeprowadzić? Odpowiedź brzmi służby.
Komu podporzadkowane służby? Temu, kto poprzez podporzadkowane służby sprowokował aferę podsłuchową i doprowadził do odsunięcia z rzadu D.Tuska i wzmocnił swoją pozycję w strukturach władzy.
Wszystko wskazuje na strażnika żyrandola.
Co mógłby on osiągnąć poprzez destabilizację sytuacji politycznej w Polsce? Czy miałoby chodzić o strategiczne przemeblowanie sceny politycznej, ukształtowanej w wyniku Okrągłego Stołu?
W jaki sposób można byłoby to osiągnąć? Czy poprzez sprowokowanie gwałtownych protestów społecznych i reakcji na nie w postaci wprowadzenia stanu wyjątkowego zgodnie z Ustawą z dnia 21 czerwca 2002 r. o stanie wyjątkowym z późniejszymi zmianami, w których zmiany mocno zaangażował się obecny lokator Dużego Pałacu.
Co byłoby poważnym argumentem za wprowadzeniem stanu wyjątkowego, o którym mówi Ustawa?:
Art. 2.
1. W sytuacji szczególnego zagrożenia konstytucyjnego ustroju państwa, bezpie-czeństwa obywateli lub porządku publicznego, w tym spowodowanego działa-niami o charakterze terrorystycznym lub działaniami w cyberprzestrzeni, które nie może być usunięte poprzez użycie zwykłych środków konstytucyjnych, Rada Ministrów może podjąć uchwałę o skierowaniu do Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej wniosku o wprowadzenie stanu wyjątkowego.
Czy niepokoje społeczne w Polsce w sytuacji wojny na Ukrainie i zagrożeń z tym związanych, mogłyby być dobrym pretekstem? Zapowiedź J.Kaczyńskiego o zamiarze zorganizowania wielkiej manifestacji w Warszawie w dniu 13.12.2014(33 rocznica wprowadzenia Stanu Wojennego) może być do tego wykorzystana.
