W wywiadzie udzielonym przez gen M.Janickiego Agnieszce Kublik i Wojciechowi Czuchnowskiemu w dniu 08.04.2011, pada pytanie skierowane do gen.Janickiego:
(...)Agnieszka Kublik, Wojciech Czuchnowski: Jak się pan dowiedział o katastrofie?
Gen. Marian Janicki: Była sobota, byłem w domu w Krakowie. Wpół do ósmej wyjechałem samochodem na bazarek po zakupy. Nagle zadzwonił telefon. To był oficer operacyjny: - Szefie, jest problem z lądowaniem Tu-154 w Smoleńsku. Coś jest nie tak.
Podziękowałem i poleciłem, by dzwonił, jak będzie miał nowe, szczegółowe informacje. Natychmiast zadzwoniłem do Florka. Telefon milczał.
Florka?
- Do pułkownika Jarosława Florczaka, dowódcy zabezpieczenia wizyt w Katyniu 7 i 10 kwietnia. Potem dzwoniłem do Janosika. Telefon milczał.(...)
Generał Janicki, szef BOR-u, służby odpowiedzialnej za bezpieczeństwo najważniejszych osób w państwie, podaje czas powiadomienia go przez oficera operacyjnego, o problemach "z lądowaniemTu-154 w Smoleńsku " i podaje godzinę tego zdarzenia jako "około 7:30" .
Biorąc pod uwagę czas startu TU154 z lotniska Okęcie, podany oficjalnie przez MAK i KBWLLP jako 7:27 UTC+2(czas polski letni), należy postawić pytanie jaki czas wskazywał telefon komórkowy generała pokazujący "około 7:30" , przy uwzględnieniu oficjalnego czasu katastrofy podanej przez MAK i KBWLLP jako 8:41?
Podobno pierwszy w Polsce o problemach z lądowaniem TU154 dowiedział się R.Sikorski i miało to miejsce o godzinie 8:48.
To jest kolejny już element potwierdzający moją hipotezę na temat wydarzeń 10.04.2010 roku na polance przy Siewiernym, hipotezę o inscenizacji katastrofy i czasie jej przeprowadzenia o godzinie około 8:16-8:18UTC+2(czas polski letni) i posługiwaniu się w tym dniu przez media i operatorów telefonii komórkowej czasem zimowym (UTC+1).
"Godzina Janickiego" 7:30 to czas zimowy(UTC+1) odczytany z telefonu komórkowego, czyli 8:30czasu letniego (UTC+2)
Analizy depesz agencyjnych, a zwłaszcza Agencji Reutera na którą powoływały się media w Polsce, i porównanie ich treści z relacjami polskich i rosyjskich mediów, wskazują na posługiwanie się przez media w Polsce i w Rosji czasem zimowym.
Komentarze