Jedną z nietkniętych i niewyjaśnionych kwestii przez oficjalne gremia, zarówno te rządowe jak i opozycyjne oraz ich medialne tuby propagandowe, jest kwestia czasu zdarzeń w dniu 10.04.2010 roku. Jest to na tyle niebezpieczna dla nich kwestia, że w jej obliczu zarówno jedni jak i drudzy , rżną przysłowiowego głupa.
Jedni i drudzy na stawiane im pytania o czas zdarzeń udają, że nie słyszą i nie widzą, a w skrajnych przypadkach(np. na portalu „wPolityce.pl”) tną wpisy tej kwestii tyczące jak w przysłowiu „równo z trawą”.
Czego ci głosiciele prawdy, mający na sztandarach wypisane:<b>„wPolityce.pl - UCZCIWY PUNKT WIDZENIA. Zawsze po stronie prawdy, zawsze po stronie Polski”</b> tak się panicznie boją, nie dopuszczając wpisów dotyczących czasu zdarzeń.
Redaktor Naczelny „wPolityce.pl” Marek Pyza, autor relacji „na żywo” ze Smoleńska dla „Wiadomości” TVP1 z godziny 12:00 w dniu 10.04.2010 tak relacjonował:
„Tam runął samolot z prezydentem Lechem Kaczyńskim , około godziny dziesiątej”
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=U5bt0nOl80c#! (od 1' 50'')
Gdy pod jego tekstami zadaje się mu pytanie, by wytłumaczył, dlaczego wtedy podawał godzinę „około dziesiątej” (przecież to takie niewinne pytanie, zwłaszcza dla szefa portalu stojącego „zawsze” po stronie prawdy), wycina bezwzględnie każdorazowo taki wpis.
„Uczciwiej” postąpili Autorzy Raportu KBWLLP, którzy zamieścili w nim informację o godzinie zdarzenia jako „około trzech godzin po wschodzie słońca”, ale wcale się nie wytłumaczyli, dlaczego w stenogramach jest to „około czterech godzin po wschodzie słońca”(.
"1.7.6. Pora dnia, oświetlenie
Wschód słońca w Smoleńsku w dniu wypadku był o godz. 03:02(czas UTC/GMT-przyp.mój). Wypadek zdarzył się w porze dziennej, około trzech godzin po wschodzie słońca."
Ten zapis w Raporcie wskazuje na godzinę około 8-mą czasu polskiego(UTC/GMT+2)i 10-tą czasu moskiewskiego(UTC/GMT+4)
Również w załączniku nr 1 do Protokołuz badania zdarzenia lotniczego nr 192/2010/11 samolotu Tu-154M nr 101 z 10 kwietnia 2010 roku pod Smoleńskiem, Autorzy wytykają trzem członkom załogi , że „zaakceptowali plan lotu z nieprawidłowo obliczoną długotrwałością lotu (zawyżony o 1 godz.)” . Z czego może wynikać takie podejście Autorów Raportu do czasu zdarzeń z tego dnia? Każdy poważny śledczy starałby się wyjaśnić, co było przyczyną tych rozbieżności, a tu pozostawiono to bez jakiegokolwiek wyjaśnienia. Moim zdaniem jest to sprawa z rzędu tych, co to „nie mieści się w pale” i działa odruch znany jako reakcja na tzw. dysonans poznawczy.
Załącznik nr 1
WYSZKOLENIE ZAŁOGI I PRZEBIEG ZDARZENIA LOTNICZEGO
1. Dane załogi:
str.28 - 1) dowódca statku powietrznego:
str.47 - 2) drugi pilot:
str.62 – 4) nawigator:
<b>− zaakceptował plan lotu z nieprawidłowo obliczoną długotrwałością lotu (zawyżony o 1 godz.);</b>
http://mswia.datacenter-poland.pl/protokol/Zalacznik_nr_1_-_Wyszkolenie_zalogi_i_przebieg_zdarzenia_lotniczego.pdf
Komentarze